Tak oto prezentują się moje włosy, jednak to nie jest całkowite CG ponieważ przez ten cały rok kompletnie zapomniałam o tym, żeby nie rozczesywac ich na sucho przed myciem szczotką tylko palcami lubi grzebieniem, ale i tak ograniczył się puch :) tylko czekać aż odrosnąć zdrowe włosy a rozdwojone zniszczone pójdą do kosza ;)
bardzo ładnie zwijają się w ruloniki :) muszę w końcu wypróbować na swoich włosach pełną parą całą CG, jestem ciekawa, co mogę z nich wyciągnąć. :) Po umyciu, odciśnięciu w bawełnianej koszulce, stylizacją żelem lnianym w połączeniu z pianką i suszeniu dyfuzorem moje włosy zmieniają się z fali w loki, jednak następnego dnia już nie ma tego efektu :)
OdpowiedzUsuńCoś tam się dzieje, szczególnie urocze są te ruloniki, jeszcze trochę :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz :)
Usuń