poniedziałek, 16 września 2013

Henna :)

Przyszła wena :) Od maja zaczęłam przygodę z hennowaniem. Jest to o tyle ciekawa droga, że nie wiadomo co wyjdzie na głowie,ale w moim przypadku nie zielone włosy, jak przy chemii. Jednak! Moja bolączka to odrosty... I tu ciągle nie wiem... przyciemniać te pofarbowane czy rozjaśniać odrosty, więc na razie sobie żyją :) A oto praktyka ( ten sam pokój mniej więcej to samo oświetlenie, czyli w miarę pochmurno):



zaraz po drugim hennowaniu henną czerwoną
          tu gdzieś po półtorej miesiąca, słońce, plaza itp. zrobiło swoje. Nie, nie są blond jak sie wydaje, w rzeczywistości sprany rudy,ale rudy :D, nie aż taki zły jak to widzę u niektórych farbowanych chemicznie. <no offence> 

 zaraz po hennowaniu trzeci raz


Oglnie włosy są super, kolor jest ok, (chociaż wolałabym taki jak na 3 obrazku, aby się już nie wypłukiwał ani trochę), ale zobaczymy :]

A tu w pełni słońca: kolor (marchew, neon bażant kurkuma?), którego NIENAWIDZĘ na sobie!! Argh co tu zrobić... Q_Q (tylko nadzieja, że tak wygląda tylko na aparacie w pełni słonecznej pogody): 

Heh he :D



piątek, 31 maja 2013

"dzisiejsze" włosy

Ok realizuję dalej mój plan opublikowania wszystkich punktów z tego obrazka:


Postanowiłam dzisiaj zamieścić "dzisiejszą" fryzurę (z wycieczki wiadomo trochę mniej czasu na pielęgnacji ale przynajmniej miał mi kto zdjęcie zrobić od tyłu ;D a w zasadzie zawsze mam dosyć podobną)


szału nie ma ;D

sobota, 20 kwietnia 2013

inspiracje włosowe



Znalazłam na którymś z blogów ten że obrazek i po kilku dniach postanowiłam sama coś takiego napisać, czytając to za kilka lat może mi się jakoś przydać, a może będzie niezły ubaw :). 1 pkt. w zasadzie już jest, a więc punkt nr 2 połączony z 4:


w zasadzie moje fale uwielbiam :) mimo wszystko. Jednak ciągle nie wiem w jakim kolorze najlepiej będę się czuć, chciałabym najlepiej, żeby ludzie znowu mi mówili " jaki ładny masz kolor włosów", ale w końcu to są moje włosy, a nie ich, a skoro mój naturalny mnie denerwował ( w jarzeniowym świetle zielono- żółty) to dlaczego mam się męczyć ;) jednak chcę też ładnie wyglądać, ale mniejsza: oto moje inspiracje :)


 

poniżej  nie sam kolor, ale ich kształt jest genialny i wyglądają zdroowo *o*
 dodałabym jeszcze zdjęcia wielu bloggerek, ale może lepiej nie bo popadnę już całkiem w kompleksy xd
jak widać mój ideał to rudo- jasno brązowo- blondowawawe coś, ale niestety :< rudy podkreśli mi zmiany po trądziku, blond nie chce mi wyjść taki jak chcę, a boję się tknąć brąz, ponieważ nie chcę mieć za ciemnych jakieś dekoloryzacje się potem bawić itp :|

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Zmiany na przestrzeni roku od CG :)




Tak oto prezentują się moje włosy, jednak to nie jest całkowite CG ponieważ przez ten cały rok kompletnie zapomniałam  o tym, żeby nie rozczesywac ich na sucho przed myciem szczotką tylko palcami lubi grzebieniem, ale i tak ograniczył się puch :) tylko czekać aż odrosnąć zdrowe włosy a rozdwojone zniszczone pójdą do kosza ;)